Pomimo niedawno zakończonego sezonu 2016/2017 już trwają intensywne prace aby do końca kwietnia skład Szarotek na przyszły sezon był skompletowany. Prezes Agata Michalska na temat transferów rozmawiała z Gazetą Krakowską.
Kontrakty zawodników, które obowiązywały w sezonie 2016/2017 albo już się skończyły, albo wygasną wraz z końcem tego miesiąca. Jak do tej pory nikt nie złożył podpisu pod nową umową.
– Wstępne rozmowy z częścią zawodników przeprowadziliśmy. Z pozostałymi będziemy rozmawiać w najbliższym czasie. Na razie to były takie ogólne rozmowy, bez konkretów. Niemniej zależy mi na tym, aby do końca kwietnia „dopiąć” większość z tych rozmów – mówi Agata Michalska, która przyznała, że z rozmów z niektórymi z zawodników da się wyczuć, że mają oni oferty z innych polskich klubów.
– To jest raczej nieuniknione. Można powiedzieć, że już do tego przywykłam. Zobaczymy, jak sprawy się potoczą. Pewnych realiów nie przeskoczymy. My proponujemy takie kontrakty, na jakie nas stać i z których jesteśmy w stanie się wywiązać – podkreśla.
Co do ewentualnych wzmocnień na nowy sezon, to tutaj w głównej mierze brane są pod uwagę kolejne powroty wychowanków. Przede wszystkim wymienia się nazwiska Marcina Kolusza (ostatnio GKS Tychy), Rafała Dutki (ostatnio Comarch Cracovia) i Kacpra Guzika (ostatnio Orlik Opole).
– Jesteśmy z nimi w kontakcie i na pewno złożymy im oferty – zapewnia prezes Podhala. Władze klubu namawiają także do powrotu Patryka Wronkę, który ostatni sezon spędził w czeskim klubie Orli Znojmo, ale po sezonie rozwiązano z nim kontrakt. Sam zawodnik nie jest jednak skory, by wrócić do polskiej ligi.
Edukację w Szkole Mistrzostwa Sportowego z Sosnowca kończą utalentowani Rafał Podlipni i Karol Buczek. Pierwszy gra na pozycji napastnika, drugi – bramkarza. Gotowość dalszej gry zadeklarował najbardziej doświadczony w drużynie 41-letni Jarosław Różański. Natomiast o dwa lata młodszy Sebastian Łabuz jeszcze się nie określił: – Na razie o tym nie myślałem. Odpoczywam – twierdzi rosły defensor „Szarotek”.
Na pewno w nowym sezonie zawodnikiem Podhala nie będzie już Białorusin Aleksandr Radziński. Co do Finów: Jarkko Hattunena, Jarmo Jokili i Joniego Haverinena oraz Łotysza Marisa Jucersa nie podjęto jeszcze decyzji. Tutaj decydujące zdanie będzie miał trener. Na konferencji prasowej przed kilkoma dniami poinformowano, że Markowi Ziętarze anulowano dalszą karę dyskwalifikacji i nic nie stoi na przeszkodzie, by znów podjął pracę, ale nowej umowy – poprzednią rozwiązano – jeszcze z nim nie podpisano:
– Jakoś ostatnio nie mieliśmy okazji się spotkać. Myślę jednak, że w ciągu kilku najbliższych dni wspólnie zasiądziemy do stołu i będziemy rozmawiać – zapewnia Michalska.
Źródło: Gazeta Krakowska